czwartek, 27 czerwca 2013

Hoodie

Paskudztwo za oknem najlepiej przespać.
Zagrzebać się w fałdy materiału, zostawić na nim kupę futra i przespać...


czwartek, 4 kwietnia 2013

Dobrze, że ten Cukier w wodzie się nie rozpuszcza...

...gdyż ponieważ konieczne okazało się wykąpanie naszego futra. I to nie raz - trzy razy.
Kocisko ma za suchą skórę i zbytnio gubi futro - robią mu się łyse placki na ciałku,
bo nowe futerko nie rośnie tak szybko.
Weterynarz poleciła nam kąpać go w specjalnym szamponie celem nawilżenia delikatnej skórki oraz poprawienia stanu włosia.

Kot pierwszą kąpiel zniósł nad podziw spokojnie - znieruchomiał w brodziku. Chyba był w szoku.
Potem zużyliśmy na niego 5 ręczników, by dobrze osuszyć futerko.
Suszarka była absolutnie niewskazana.

Dzisiaj kolejne SPA - zobaczymy, jak będzie tym razem ;)

A tak kocur wyglądał świeżo po kąpieli:

środa, 13 lutego 2013

Pożyteczne kobiece zakupy

Muszę częściej zamawiać różne fatałaszki i kobiece gadżety.
Przecież każda jedna taka przesyłka, to kolejne pudełko dla kota!
Na zdjęciach poniżej zaanektował ślicznie pudełeczko z Zary.
Jest idealne - kot szczelnie je wypełnia, a na dodatek,
ponieważ każda rzecz z tego sklepu pakowana jest dodatkowo w leciutką bibułkę, ma się czym bawić!
Już to przetestowałam - pudełko z bibułką mocniej przyciąga kota niż takie bez ;)