W zasadzie tytuł, a raczej użyte w nim słowo "zamordyzm" nie oddaje sytuacji ("mordowanie" rąk), ale akurat to słówko mi tu pasowało, a poza tym można w sumie rzec, że kot rządzi nami "twardą łapą" (ciężką łapą?):D (przynajmniej jeśli chodzi o wymuszanie dawania przysmaków i głasków) ;)
Jakie fajne przepraszanie :)
OdpowiedzUsuńA to lizus!
OdpowiedzUsuńW zasadzie tytuł, a raczej użyte w nim słowo "zamordyzm" nie oddaje sytuacji ("mordowanie" rąk), ale akurat to słówko mi tu pasowało, a poza tym można w sumie rzec, że kot rządzi nami "twardą łapą" (ciężką łapą?):D (przynajmniej jeśli chodzi o wymuszanie dawania przysmaków i głasków) ;)
OdpowiedzUsuń