czwartek, 27 grudnia 2012

Kot świąteczny...

...ukrył się pod choinką i buszował w prezentach. Szukał swoich. I znalazł! Dostał mysz na kijaszku, taką śmieszną, wydającą piszczące odgłosy (coś jak krakowskie koguciki) oraz zabawkę do przytroczenia do drapaka - piankowe i metalowe (grzechoczące) kuleczki na sznurku, zakończone piórkami oczywiście :)

Jest zadowolony!

Aha i najważniejsze - kota odwiedził świątecznie jego koleżka śląski - Raban. Szkoda tylko, że bure kocisko jest takie strachliwe, bo zamiast z nami, wigilię spędziło ukryte pod kanapą, wciśnięte pomiędzy mój step, a stelaż sofy... Kot - naleśnik to był!


wtorek, 11 grudnia 2012

Kot zimy ewidentnie nie lubi.

Przesypia całe dnie. W weekend wyrzuciłam futro do ogrodu, na śnieg i myślałam, że będzie fun. Nie było. Kocisko po niecałej minucie (schowane za ośnieżoną tują) rozdarło paszczę i dawaj wyć! Wobec powyższego zabrałam futro z powrotem do domu. Uciekł do wnętrza mieszkania jak niepyszny...

Drapaczek za to kocha, o:


środa, 28 listopada 2012

Kot sumienny

Kot sumienny wypełnia swoje codzienne obowiązki. Kot sumienny poddaje się codziennej rutynie ze stoickim spokojem. Kotu sumiennemu taka rutyna odpowiada. Dziwi się więc, gdy o 8.00 rano nie ma R na stanowisku pracy. Porządek powinien być, a go nie ma! Kiedy R wyjeżdża, kot codziennie sprawdza biurko, komputery. Czy coś się dzieje, czy komputery są włączane, kajety rozkładane, kawa parzona. Niestety... Pan wyjechał i dopiero za czas jakiś wróci. Ale kot tego nie rozumie i codziennie waruje na biurku z nadzieją i pełny oczekiwania, że ktoś się jednak pojawi... i weźmie do roboty, no!


środa, 14 listopada 2012

Szafa again

Otwarte drzwiczki szafy kręcą i nęcą nasze futro. Kot jak na autopilocie leci do szafki i ładuje się na półki tekstylne. I siedzi. Można go tam zamknąć i żadne miauczenie nie będzie wzywało prawowitych właścicieli szafy na ratunek. Kotu w takich miejscach jest po prostu dobrze :)


poniedziałek, 15 października 2012

środa, 10 października 2012

Ziemniaki wyszły...

... z wora i z małej łazienki, gdzie są przechowywane (gdzie indziej nie ma na nie miejsca - uroki mieszkań w blokach, nawet tych z solidnym metrażem ;)

Wyszły, ale podejrzewam, że w wędrówce pomogły im kocie łapy i zęby...


wtorek, 9 października 2012

Kot nie przejmuje się...

... tradycyjnym zastosowaniem górnego kosza drapakowego. Zamiast siedzieć w środku, układa się na jego szczycie. I oczywiście - PACZY :)




środa, 3 października 2012

Cukierek zaanektował...

...baranie futro pod łóżkiem. Futrzany dywanik ma idealne rozmiary - jest nie za duży, nie za mały, no po prostu w sam raz dla kota! A jaki wygodny, mięciutki, puszysty i pachnący... A ile futra na nim po kocie zostaje!!!


poniedziałek, 24 września 2012

poniedziałek, 10 września 2012

Kot - obserwator

Siedzi na parapecie i paczy. Często odprowadza nas wzrokiem,
jak wyjeżdżamy z domu oraz radośnie wita, gdy doń powracamy :)


wtorek, 4 września 2012

Kot jest zwyczajnie...

...złośliwy. Jakiś czas temu R kupił mu na próbę kilka puszek karmy, zachwalanej jako superkarma (i to nie tylko przez producenta, ale przede wszystkim przez kociarzy; R czytał o niej chyba wszędzie, gdzie się dało, na forach dla kocich fanów i innych stronach, by mieć pewność, że daje kotu "to, co najlepsze"). Kot próbki zaakceptował - pałaszował, aż mu się uszy trzęsły. Stwierdziliśmy więc po tym, że kupujemy w takim razie większą ilość i tym samym w małej łazience (która służy głównie jako składzik kocich produktów) mamy przepiękną puszkową piramidę. A kot co? Przestał jeść tę karmę. Znudziła mu się. Zje trzy kęsy i zostawia, plus namiętnie "zakopuje miskę".

Bezczelny.

wtorek, 28 sierpnia 2012

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

Cukierek dostał cukierka

Cukierka w postaci kociej zabawki, z wystającymi po obu stronach piórkami.
A jak wiadomo, nasze futro pióra uwielbia. Co widać na zdjęciach poniżej.