poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Pluszowy...

...dywanik łazienkowy. Rzekłabym nawet, że DYWAN.


4 komentarze:

  1. Mięciutki, że żaden prawdziwy dywanik mu nie dorówna;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzeba uważać, gdzie się stopy stawia po prysznicu...

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ piękny ten dywan :)
    mój Shaggy się przy tym chowa

    OdpowiedzUsuń